Reduta PWPW
Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych zapisała się w historii Warszawy jako jedna z najważniejszych redut powstańczych Starego Miasta. Po wybuchu Powstania Warszawskiego pracownicy Wytwórni wydarli budynek z rąk Niemców, a następnie bronili go przez 27 dni. Dla powstańców był to ważny punkt strategiczny. Znajdowały się tam niemieckie magazyny z odzieżą i żywnością, z których zaopatrywano w prowiant zarówno oddziały powstańcze, jak i ludność cywilną.
Organizacje lewicowe w powstaniu warszawskim
Dwudziestego siódmego dnia powstania, 27 sierpnia 1944 roku, zreorganizowano obronę Starego Miasta. Udało się to, mimo samowolnego przejścia kanałami ze Starego Miasta na Żoliborz, około trzystu żołnierzy Armii Ludowej, konspiracyjnej organizacji zbrojnej Polskiej Partii Robotniczej. Formalnie była podporządkowana utworzonej przez komunistów Krajowej Radzie Narodowej. Mimo sprzeciwu części kierownictwa PPR, wedle różnych danych w powstaniu walczyło około pięciuset żołnierzy z AL, ale też z Polskiej Armii Ludowej, tworzonej przez Robotniczą Partię Polskich Socjalistów.
Ewakuacja ze Starego Miasta
Pod koniec sierpnia Stare Miasto w Warszawie znalazło się pod silnym ostrzałem niemieckim. Nieprzyjaciel prowadził atak z ziemi i powietrza, wskutek czego powstała konieczność ewakuowania władz wojskowych i rannych żołnierzy. 26 sierpnia 1944 r. ze Starego Miasta do Śródmieścia przedostała się Komenda Główna Armii Krajowej oraz Delegat Okręgowy na m.st. Warszawę.
Pseudonim Ali
Dnia 25 sierpnia 1944 roku, trwały walki o potężny gmach Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, znajdujący się na skraju Nowego Miasta. Nocą ze Starego Miasta do Śródmieścia kanałami ewakuowano Komendę Główną Armii Krajowej i władze cywilne, m.in. wicepremiera Jana Stanisława Jankowskiego (ur. 1882) i przewodniczącego Rady Jedności Narodowej Kazimierza Pużaka (ur. 1883). Obaj politycy byli weteranami walki o niepodległość, czynnymi politycznie od początku XX wieku. Obaj zmarli w komunistycznych więzieniach.
Żądamy amunicji
Do dwudziestego czwartego dnia powstania warszawskiego, 24 sierpnia 1944 roku, hitlerowcy obrócili Stare Miasto w ruinę. Mimo to powstańcy bronią zajmowane rumowiska przed nieustannymi atakami nazistów. Za pośrednictwem Stacji Nadawczej Armii Krajowej „Błyskawica” nadano wiersz „Żądamy amunicji” autorstwa Zbigniewa Jasińskiego (1908–1984)
Majdanek nazistowski i sowiecki
Na 23 sierpnia 1944 roku, dwudziesty trzeci dzień powstania warszawskiego, przypadła pierwsza rocznica zakończenia bitwy na Łuku Kurskim (1943) i piąta rocznica paktu Ribbentrop-Mołotow (1939). W Warszawie, po ciężkich walkach, powstańcy zdobyli Stację Telefonów przy ul. Piusa XI (dziś: ul. Piękna), kościół św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu, gmach Komendy Głównej Policji i budynek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Odbito zakładników przetrzymywanych przez hitlerowców.
Atak na dworzec
Dzisiaj okolice Dworca Gdańskiego w Warszawie kojarzą się z metrem, handlem, a niektórym z pociągami odjeżdżającymi na „Przystanek Woodstock”. Jednak od 1941 roku tereny te stanowiły jeden z najważniejszych elementów „krwiobiegu” niemieckiej armii, dostarczając zaopatrzenie i uzupełnienia niemieckim armiom na wschodzie. Wiedzieli o tym także powstańcy. Kolejny akt dramatu przewidziany był na 22 sierpnia 1944 roku.
Zdobycie PASTy
Pamiętną datą powstania warszawskiego był 20 sierpnia 1944 roku, dwudziesty dzień zrywu. Żołnierze z batalionu „Kiliński” i grupy sapersko-minerskie zdobyły gmach Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej (tzw. PAST-y) przy ul. Zielnej w warszawskim Śródmieściu.
Z pomocą powstaniu
Mimo trudnej sytuacji politycznej i wojskowej, liczni żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego chcą dotrzeć do Warszawy, aby wesprzeć powstańców. Nocą z 18 na 19 sierpnia jedna grupa powstańców atakuje z Sadyby na Wilanów i Wolicę, by wesprzeć drugą grupę, pod dowództwem ppłk. Mieczysława Sokołowskiego ps. Grzymała, przebijającą się do miasta z Lasów Chojnowskich i Kabackich.