Z pomocą powstaniu

Z pomocą powstaniu

Mimo trudnej sytuacji politycznej i wojskowej, liczni żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego chcą dotrzeć do Warszawy, aby wesprzeć powstańców. Nocą z 18 na 19 sierpnia jedna grupa powstańców atakuje z Sadyby na Wilanów i Wolicę, by wesprzeć drugą grupę, pod dowództwem ppłk. Mieczysława Sokołowskiego ps. Grzymała, przebijającą się do miasta z Lasów Chojnowskich i Kabackich.

 
DETAIL

Biała flaga

Zacięty opór stawiany przez powstańców wymusił na Niemcach wytoczenie najcięższych dział. 17 sierpnia 1944 r. okupant po raz pierwszy nadał komunikat o opanowaniu sytuacji i zgnieceniu „warszawskiej rewolty”. W rzeczywistości Niemcy byli jeszcze dalecy od zwycięstwa, mimo że tego dnia użyli do bombardowania miasta najcięższego moździerza samobieżnego kalibru 60 cm Karl-Gerät 040.

 
DETAIL

„Błyskawica” ciągle nadaje!

Warszawa, 17 sierpnia 1944 roku. Powstanie trwa siedemnasty dzień, a sygnał ,,Błyskawicy” dociera do Londynu. Stacja Nadawcza Armii Krajowej „Błyskawica” działała od 8 sierpnia do końca walk. Nadajnik zbudowano w 1943 w Częstochowie, a jej sygnałem była melodia pieśni „Warszawianka”. Przekaz Polskiego Radia docierał do całej Europy i USA. Nadawano m.in. program dywersyjny skierowany do żołnierzy Wehrmachtu (w ramach od dawna prowadzonej tzw. Akcji N), ale i audycje w języku angielskim, prowadzone przez dwóch spikerów.

 
DETAIL

Republiki partyzanckie

Wraz z pogarszającą się dla hitlerowców sytuacją na froncie wschodnim, coraz mniej sił przeznaczali do tzw. zabezpieczenia terenów okupowanych. „Zabezpieczenie” trzeba ująć w cudzysłów. Jedne oddziały pełniły wyłącznie funkcje policyjne, np. strzegąc strategicznych obiektów oraz infrastruktury (jak linie kolejowe i mosty), inne dokonywały – na rozkaz lub spontanicznie – czynów ludobójczych.

 
DETAIL

Jakość, nie ilość

Czy Polacy przegrali wiek XIX? Jeśli za kryterium przyjąć posiadanie własnego państwa – tak. Ale jeśli, mimo braku Polski na mapie, naród i społeczeństwo przetrwały, korzystając z tego, co w danym momencie było możliwe – wygrali.

 
DETAIL

Na pomoc Warszawie

Powstania Warszawskie trwało już drugi tydzień, a akowcy toczyli ciężkie walki na Starym Mieście oraz Powiślu. 14 sierpnia 1944 r. sytuacja wydawała się już dramatyczna, wobec czego gen. Tadeusz „Bór” Komorowski zaapelował do znajdujących się poza miastem żołnierzy (…)

 
DETAIL

Miłość, która przetrwała piekło.

Latem 44 r. podczas gdy wokół ginęli ludzie, płonęły domy, a miasto obracało się gruzy, młodzi powstańcy, wiedząc, że jutra może nie być, bardzo często dawali się ponieść romantycznym porywom serca i decydowali na prędki ślub. Nie było to wcale tak rzadkie zjawisko, bowiem z kościelnych statystyk tamtego czasu wiadomo, że ślubów zawarto aż 256!

 
DETAIL

Churchill – Warszawa – Stalin

Po czterech dniach walk w polskiej stolicy premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill rozpoczął korespondencję z Józefem Stalinem, w której prosił o pomoc dla powstańców. Pierwsza odpowiedź radzieckiego dyktatora była utrzymana w lekceważącym tonie, jednak nie stanowiła jeszcze kategorycznej odmowy. Churchill ponowił swoją prośbę w depeszy z 10 sierpnia, w której pisał, że wszystko, co Stalin uzna za możliwe do wykonania „zostanie przyjęte z gorącym uznaniem przez przyjaciół brytyjskich i aliantów”.

 
DETAIL

Żydzi w Powstaniu Warszawskim

„Do Obrońców Warszawskiego Getta! Do pozostałych przy życiu Żydów!” – Tymi słowami zaczynała się odezwa Icchaka Cukiermana, ps. Antek opublikowana 11 sierpnia 1944 r. na łamach PPS-owskiego dziennika „Warszawianka”. Komendant Żydowskiej Organizacji Bojowej zaapelował w niej o walkę i wsparcie Powstania Warszawskiego.

 
DETAIL

Ostrzeżenie dla Niemców

Informacje o zbrodniach, których Niemcy dopuścili się na cywilach i jeńcach podczas tłumienia Powstania Warszawskiego, szybko dotarły do sojuszników Polski. 10 sierpnia 1944 r. brytyjskie radio BBC wydało specjalny komunikat we wszystkich językach europejskich. W audycji poinformowano, że dowódca Armii Krajowej sporządził już raporty, z których wynika, iż „niemieckie władze wojskowe nie tylko rozstrzeliwują polskich jeńców wziętych do niewoli podczas działań wojennych w stolicy, lecz również wbrew wszelkim zasadom humanitarnym i prawu międzynarodowemu traktują w najbardziej nieludzki sposób ludność cywilną Warszawy”.

 
DETAIL