Cisza przed burzą
Zanim dowódcy Armii Krajowej podjęli ostateczną decyzje o wszczęciu Powstania Warszawskiego, polscy żołnierze próbowali oswobodzić Wilno. Rozpoczęta 7 lipca 1944 r. operacja „Ostra Brama”, tak samo jak stołeczny zryw, była częścią akcji „Burza” i miała podobne cele militarne oraz polityczne – była skierowana przeciwko Niemcom i miała ukazać Armii Czerwonej, że Polacy są gospodarzami na tym terenie. Późniejsze wydarzenia pokazały jednak, że Sowieci nie mogą być traktowani przez akowców jako sojusznicy…
Plan operacji został zatwierdzony pod koniec czerwca przez dowódcę Okręgu Wileńskiego Aleksandra „Wilka” Krzyżanowskiego. Wobec szybko zbliżających się czerwonoarmistów akcję planowano rozpocząć jak najszybciej. Akowcy ruszyli do ataku wczesnym rankiem 7 lipca, a już popołudniu w rejon walk przybyły sowieckie oddziały 3 Frontu Białoruskiego.
Miasto zdobyto osiem dni później, ale Polakom nie udało się zrealizować głównego celu politycznego. Dlatego płk Krzyżanowski postanowił podjąć rokowania z Sowietami. Wojskowy liczył zapewne na kompromis ze względu na współpracę akowców i czerwonoarmistów podczas walk o Wilno. Sowieci przystali na propozycję, zapraszając Krzyżanowskiego na rozmowy z dowództwem 3 Frontu Białoruskiego. Gdy jednak 17 lipca 1944 r. przybył na miejsce spotkania Sowieci aresztowali i rozbroili zarówno jego jak i towarzyszących mu oficerów.
Następne lata życia płk Krzyżanowski spędził w obozach NKWD. Z ostatniego udało mu się uciec i wrócić do kraju. Na wolności spędził niecały rok. 17 lipca 1948 r. został aresztowany przez UB i osadzony na Mokotowie. 29 września 1951 r. zmarł w więziennym szpitalu na gruźlicę.