Zatruta paczka i audiencja u papieża
W ramach pomocy dla walczącej Warszawy alianci prowadzili zrzuty żywności i broni. Jednak przesyłki nie zawsze trafiały do adresatów – część amunicji i prowiantu dostawała się w ręce nieprzyjaciela. W pewnym momencie Niemcy postanowili wykorzystać zrzuty przeciwko powstańcom.
15 września 1944 r. jedna z polskich gazet informowała, że wróg celowo zatruwa żywność przeznaczoną dla Polaków:
„Samoloty sowieckie zrzuciły 13 września kilka egzemplarzy pism ciężarkowych Dowództwa Armii Czerwonej pod Warszawą, zawierających pozdrowienia dla walczącej Stolicy i zapowiedź zrzutów broni, amunicji i żywności. W nocy 14 bieżącego miesiąca nastąpiły, istotnie zrzuty, m.in. z żywnością. Ekspertyza lekarska wykazała, że część żywności była zatruta. Mamy tu niewątpliwie do czynienia z prowokacją niemiecką. Według przypuszczeń, jedno ze zrzuconych zawiadomień sowieckich przejęli Niemcy, którzy na umówione miejsce zrzucili żywność zatrutą”.
Tego samego dnia ówczesny papież Pius XII udzielił w Watykanie audiencji żołnierzom alianckim. Na spotkaniu Ojciec Święty zwrócił się do Polaków: „Serce nasze zakrwawiło się wobec ruin waszej wielkiej stolicy Warszawy”. Dodał, że w murach tego miasta rozegrała się jedna z najboleśniejszych, ale i najbardziej bohaterskich tragedii w całej historii narodu polskiego.