Wszystko dla kombinatu
„Warkot kopaczek i pogłębiarek wstrząsa krakowskim powiatem. Wysiłek tysięcy ludzi spiętrza nurty rzek i przekształca krajobraz. Osiedla dla pracowników kombinatu urzeczywistniają wielką wizję architektów. Dzień dobry, budowniczowie Nowej Huty! Dzień nam roboczy nastał, młot niesiemy, kilof i łom! Kierunek – Nowa Huta!”. Wydarzenie tej klasy nie mogło zostać pominięte przez kroniki dokumentujące rozwój Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
22 lipca 1954 roku miał miejsce pierwszy spust surówki z wielkiego pieca nr 1, w rozległym kombinacie metalurgicznym, który otrzymał nazwę „Huty im. Lenina”. Oprócz wielkich pieców do wytopu surówki, wkrótce rozpoczęły pracę: elektrownia, koksownia, zakład materiałów ogniotrwałych, siłownia, walcownia blach karoseryjnych, walcownia blach gorących, wydział rur zgrzewanych, ocynkownia i aglomerownia. Plany były radzieckie, wykonanie polskie.
Proces budowy kombinatu zaczął się w 1947 roku, gdy prezydium rządu powołało komisję do budowy huty. W 1949 roku powstało Przedsiębiorstwo Państwowe Nowa Huta w budowie.
Oprócz samego kombinatu, będącego sercem całej dzielnicy, wybudowano zupełnie od zera całe zaplecze dla pracujących w nim ludzi, drogi, linie tramwajowe, budynki mieszkalne, sklepy, czy szkoły. Wielkie plany 6-letnie epoki komunizmu nie uwzględniały problemów pokroju braku wykwalifikowanej kadry, więc kroniki PRL z tamtego okresu niepokojąco często wspominały o nauce fachu na placu budowy.
W szczytowym momencie w latach 70-tych Huta zatrudniała prawie 40 tys. osób i produkowała 6,7 mln ton stali rocznie. Uruchomiono wtedy stalownię konwektorową i nową walcownię, w 1996 roku uruchomiono instalację ciągłego odlewania stali oraz dodatkowe stanowiska obróbki pozapiecowej.
Lata leciały, a wraz z transformacją ustrojową zmieniła się zarówno huta jak i jej właściciel. Wg danych za rok 2018, przedsiębiorstwo ArcelorMittal Poland S.A. Oddział w Krakowie, zatrudnia 3500 osób i produkuje 1,5 miliona ton surowej stali rocznie.