Wojna futbolowa
Stosunki między Hondurasem a Salwadorem były napięte już od dawna, gdy 15 czerwca 1969 roku rozegrano pomiędzy tymi państwami piłkarski mecz eliminacji mistrzostw świata. Spotkanie okazało się kulminacją wzajemnej nienawiści. Te graniczące ze sobą kraje od lat spierały się m.in. o salwadorskich osadników, którzy osiedlali się na terenie Hondurasu. Przed meczem prasa w obydwu państwach nakręcała spiralę negatywnych emocji, a po meczu przegranym przez Honduras 0:3, tamtejsze radio zaapelowało do swoich obywateli o wypędzenie salwadorskich rolników z honduraskiej ziemi. W Salwadorze doszło do masowych demonstracji przeciwko Hondurasowi, a kilka tygodni później salwadorska armia zaatakowała sąsiada. W zakończonych po 4 dniach walkach zginęło ok. 2 tysięcy ludzi. Napięcie pomiędzy państwami utrzymało się jeszcze przez wiele lat. Ostatecznie traktat pokojowy kończący wojnę Salwador i Honduras podpisały dopiero w 1980 r.
Konflikt ten stał się znany pod nazwą „wojna futbolowa”. Określenie to zostało rozpowszechnione przez media, po tym jak użył go Ryszard Kapuściński – polski reporter, który obserwował zajścia z bliska, przebywając wtedy w Ameryce Środkowej jako korespondent Polskiej Agencji Prasowej.
Kapuściński pisał o tych wydarzeniach: „W Ameryce Łacińskiej sposób odbierania futbolu jest szaleństwem. Ludzie popełniają samobójstwa po przegranym meczu, z tego samego powodu do więzienia idą całe drużyny. Chodziło mi o to, żeby pokazać ten inny wymiar, ten szerszy wymiar tego czym jest futbol i do czego może doprowadzić emocja futbolowa. W tym wypadku właśnie do wojny”.
Ryszard Kapuściński jest powszechnie uznawany za najwybitniejszego polskiego reportera i twórcę reportażu rozumianego jako gatunek literacki. Wspomnienia i własne obserwacje z „wojny futbolowej”, podobnie jak z 11 innych wojen i 27 rewolucji, których był świadkiem, Kapuściński spisał w ponad 20 tomach książek.