Pływająca wieś

Pływająca wieś

Wśród znanych dowcipów o Rosji są takie: ‘odwiedź Rosję, zanim ona odwiedzi ciebie’ albo ‘miłość do Rosji rośnie wraz z oddaleniem od niej’. Jeden z faworytów carycy Katarzyny Wielkiej, Potiomkin, chciał na niej zrobić wrażenie. Gdy udała się na spływ Dnieprem, aby zlustrować zarządzane przez niego ziemie ten kazał zrobić kilka przenośnych wiosek, które ‘parkowano’ wzdłuż rzeki. Wsie, czyste i schludne, były zamieszkane przez ładnych i zadbanych ludzi, którzy gdy caryca przepływała wznosili na jej cześć okrzyki.

Jeden z najwybitniejszych historyków XX w., Ferdynand Braudel (1902–1985), sformułował tezę o tzw. długim trwaniu. Potiomkinowskie wsie – bez względu na to, czy owa anegdota jest prawdziwa – nasuwają skojarzenie z wycieczkami obcokrajowców do ZSRR. Celem turystów były przede wszystkim Gułagi, system obozów łączący funkcje gospodarcze z miejscem zagłady, ale o tym radzieccy przewodnicy nie wspominali. Większość cudzoziemców wracała do ojczyzn zachwycona. Jednym z powodów było to, że znaczna część świata była pogrążona w biedzie, najpierw z winy I wojny światowej, później Wielkiego Kryzysu, a izolowany politycznie i wyłączony ze światowego obiegu gospodarczego ZSRR, nie był tak dotknięty tymi zjawiskami. Wykreowana w Rosji – czy to ‘białej’, czy ‘czerwonej’ – na użytek zagranicy fikcja, to przykład braudelowskiego ‘długiego trwania’.

11 lipca 1923 w Cieszynie przyszedł na świat jeden z szeregu wybitnych polskich historyków i sowietologów, Ryszard Pipes (zm. 2018), na świecie znany jako Richard Pipes. Doradca prezydenta USA Reagana, długoletni wykładowca Uniwersytetu Harvarda i syn legionisty, który wychował się w Warszawie, a dokładnie w kamienicy, na której miejscu stoi teraz Pałac Kultury. Wracając do meritum. ‘Długie trwanie’ Braudela ma zastosowanie do myśli Pipesa, który wskazywał ścisły związek komunistycznego państwa totalitarnego z autorytarną tradycją instytucji caratu. Rosja to imperium. Z sąsiadami sąsiadów miewa dobre relacje. Ale sąsiedzi Rosji mogą być dla niej tylko poddanymi albo wrogami.