Maria Kwaśniewska
Igrzyska Olimpijskie w Berlinie odbywały się w atmosferze skandalu. Zorganizowana w 1936 roku impreza była krytykowana przez społeczność międzynarodową ze względu na rasistowskie poglądy nazistów, które mocno kontrastowały z ideą sportu. Na tym wydarzeniu nie zabrakło jednak niezwykle uzdolnionej polskiej oszczepniczki Marii Kwaśniewskiej.
Maria urodziła się 15 sierpnia 1913 roku w Łodzi. Wychowanka rodzimego klubu sportowego sięgała po liczne nagrody, z których najcenniejszą był brązowy medal zdobyty właśnie w Berlinie. Podczas tego wydarzenia nasza reprezentantka zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie z Adolfem Hitlerem, które – jak się potem okazało – uratowało wielu ludzi przed pewną śmiercią.
Kwaśniewska wykonała w Berlinie rzut oszczepem na odległość 41,8 m, co było największym osiągnięciem w całej jej sportowej karierze. Pozostałymi medalistkami były Niemki Tilly Fleischer i Luise Krüger. Wszystkie trzy zostały zaproszone przez Hitlera do jego loży honorowej. Podchodząc do Marii dyktator powiedział: „Gratuluję małej Polce”. Brązowa medalistka odparła wtedy: „Wcale nie czuję się niższa od pana”, czym wpędziła w zakłopotanie niemieckich oficjeli.
Podczas wojny obronnej Polski Maria pracowała jako sanitariuszka oraz… przenosiła rannych żołnierzy na swoich plecach. Gdy rozpoczęła się niemiecka okupacja, zamieszkała w Podkowie Leśnej – nieopodal obozu przejściowego dla warszawiaków w Pruszkowie. Maria wpadła wówczas na pomysł, aby wyprowadzać więźniów na zewnątrz, pokazując strażnikom przy bramie zdjęcie z Fuhrerem. W ten sposób udało się jej uratować wielu Polaków i Żydów, którzy znaleźli potem schronienie w jej domu.