Kurtyna w górę!

Kurtyna w górę!

Kurtyna podniosła się, a publiczność w Warszawie po raz pierwszy ujrzała księcia Zygfryda w otoczeniu jego dworskich przyjaciół. 30 grudnia 1900 roku, pięć lat po moskiewskiej premierze, w Teatrze Wielkim zaprezentowano ,,Jezioro Łabędzie” autorstwa Piotra Czajkowskiego. Baśniowy utwór, wypełniony wspaniałą choreografią oraz muzyką, wciąż przyciąga i wzrusza tłumy. Balet wystawiany jest na deskach największych scen na świecie, między innymi Teatru Bolszoj, La Scalli, Metropolitanu oraz zaprojektowanego przez Antoniego Corazziego, wzniesionego w 1833 roku, warszawskiego Teatru Wielkiego.

Podczas II wojny światowej budynek Opery Narodowej został doszczętnie zniszczony przez nazistów. Odbudowa gmachu trwała od 1953 do 1965 roku. Prace krytykowane przez prasę za zbyt powolne tempo i ogromne koszty, zaowocowały drugą największą na świecie salą operową.

Wysokość sceny wynosi 34 m, czyli tyle co dziesięciopiętrowego bloku, a jej obrotowa konstrukcja wyposażona jest w 6 hydraulicznych zapadni o udźwigu 40 ton. Imponujące rozmiary sceny i zaplecze techniczne pozwalają przygotować pełne rozmachu inscenizacje. Przy każdym spektaklu pracuje około 70 osób z ekipy realizacyjnej. Nad wszystkim czuwa inspicjent, który artystom daje znak do wyjścia na scenę a ekipie technicznej do zmiany dekoracji. Szybka zamiana gigantycznych elementów scenografii w momencie, gdy aktorzy znajdują się na scenie może doprowadzić do groźnego wypadku przez co praca w Operze Narodowej nie należy do bezpiecznych.