Krwawy Tannenberg

Krwawy Tannenberg

25 października 1939 roku zakończyła się jedna z największych eksterminacji w historii Polski. Operacja Tannenberg miała na celu zlikwidowanie polskiej inteligencji.

Akcja była przygotowywana jeszcze na długo przed wybuchem wojny. Na początku stworzono listę Polaków, którzy, byli niebezpieczni dla III Rzeszy.
Za przeprowadzeniu operacji odpowiedzialny był Reinhard Heydrich i podległe mu specjalne grupy operacyjne Einsatzgruppen. Cel stanowiła polska inteligencja, duchowieństwo, działacze społeczni, polityczni i kulturalni, a także powstańcy wielkopolscy i śląscy.

Po przekroczeniu granicy Rzeczpospolitej poszczególne grupy specjalne uzupełniały otrzymane w Berlinie listy proskrypcyjne z wykazami lokalnych działaczy. Sporządzali je Niemcy zamieszkujący tereny II RP. Dużą gorliwością wykazał się pastor Wolfgang Bickerich, który przez kilka miesięcy gromadził niezbędne informacje. Dobrze wiedział, kto walczył w powstaniu wielkopolskim, a po wkroczeniu niemieckiej armii, pastor przekazał jej dowództwu pokaźną kartotekę.

Akcja przebiegała zawsze w ten sam sposób. Aresztowano wyznaczonych Polaków, pośpiesznie zwoływano sąd doraźny, który najczęściej wydawał wyroki śmierci.

Jednak w niektórych przypadkach udawało się uniknąć egzekucji. Miało to miejsce chociażby w Jarocinie. Rozstrzelanie odwołano, gdy do miasta przybył niemiecki pastor Max Keding, mieszkaniec Jarocina, internowany przez władze polskie we wrześniu 1939 roku. Z większością skazanych utrzymywał bardzo dobre kontakty i udało mu się doprowadzić do ich uwolnienia.

Podczas operacji Tannenberg życie straciło ponad 20000 Polaków. Przyczyniło się to do zniszczenia elit intelektualnych, a także osłabienia oporu na zachodzie Polski. Następnym krokiem było wysiedlenie Polaków z tych terenów, ale ten temat poruszymy w na innej karcie.