Eroica, czyli symfonia bohaterska w dwóch częściach

Eroica, czyli symfonia bohaterska w dwóch częściach

Międzynarodowa krytyka zwróciła uwagę na rodzącą się polską szkołę filmową za sprawą nakręconego w 1956 roku „Kanału”. Początkowo film miał wyreżyserować Andrzej Munk, ostatecznie jednak zrezygnował i realizacją zajął się Andrzeja Wajda. Obraz o końcu powstania warszawskiego nakręcono w ciemnej, klaustrofobicznej przestrzeni, i mimo że spotkał się z ostrą krytyką w Polsce, wywarł zachwyt podczas Festiwalu Filmowego w Cannes, co zaowocowało przyznaniem mu Srebrnej Palmy w 1957 roku.

Produkcja filmowa w czasach PRL-u możliwa była między innymi dzięki kilku zespołom filmowym oraz powstałej 29 grudnia 1949 roku Wytwórni Filmów Dokumentalnych. Mimo że większość działających w Polsce Ludowej instytucji zajmujących się X muzą nie przetrwała transformacji lat 90., Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych istnieje do dziś.

Twórcami związanymi ze studiem byli między innymi Andrzej Wajda i Andrzej Munk. 4 stycznia 1958 roku premierę miała tragikomedia Munka pt. „Eroica”, uznana za odpowiedź reżysera na „Kanał” Wajdy. Dzieło powstałe w Zespole Filmowym Kadr ukazuje wojnę przymrużonym okiem mężczyzny, który nie chce być bohaterem. Przedstawienie tematu w tak niekonwencjonalny sposób wywołało wiele kontrowersji. Mimo że scenariusz został napisany przez akowca i powstańca warszawskiego Jerzego Stawińskiego, filmowi Munka zarzucano między innymi, że główny bohater Dzidziuś Górkiewicz podważa narodowy mit powstańca.

Na zjeździe filmowców w Pradze atakowano „Eroicę” za pesymizm i formalizm, a rosyjska krytyka była zbulwersowana tym, iż „pijak i cwaniak dołącza do powstania warszawskiego”. Natomiast za żelazną kurtyną film przyjęto bardzo dobrze. Legendarny amerykański reżyser Martin Scorsese uznał film Munka za arcydzieło i wytypował do prezentacji w USA i Kanadzie podczas festiwalu „Martin Scorsese Presents: Masterpieces of Polish Cinema” (Marin Scorsese Prezentuje: Arcydzieła Polskiego Kina). Z kolei polscy krytycy zasłużenie uznali „Eroicę” za jedno z najważniejszych dzieł polskiej szkoły filmowej jak i całej polskiej kinematografii.