Artysta a rzemieślnik

Artysta a rzemieślnik

Już z najstarszych cywilizacji znamy reliefy czy piękne wyroby z drewna i metalu odnajdywane w grobowcach. Większość tych dzieł nie miała zastosowania praktycznego. Dziś odczuwamy więź ze starożytnymi. Tak jak oni odróżniamy przedmioty codziennego użytku od dzieł sztuki i przeciętność od wyjątkowości – mimo że ideał piękna zmieniał się poprzez wieki. Twórcę od rzemieślnika odróżnia to, że pierwszy kreuje rzeczywistość, a drugi ją odtwarza. Ale artysta to też status społeczny i dowód, że Bóg lub Muzy nierówno rozdzielają talenty. Ludzie renesansu widzieli w dziełach Leonarda da Vinci czy Michała Anioła iskrę bożą. Często zachwytowi towarzyszyła zazdrość.

W mediewistyce (nauce o średniowieczu) jest pojęcie „krucjata katedr”. Gdy jedni wyruszali odbić Ziemię Świętą niewiernym, inni budowali katedry i inne budowle sakralne. Gotycka strzelistość przytłaczała ówczesne miasta. Zdaniem niektórych, w l. 1050–1350 we Francji zużyto więcej kamienia, niż użyli go starożytni Egipcjanie w jakimkolwiek okresie swej działalności. To wtedy pojawiły się zalążki traktowania niektórych rzemieślników jako artystów, zwł. tych najbardziej poszukiwanych w związku z boomem katedralnym: od obrazów, rzeźb, ołtarzy czy sprzętów liturgicznych. Wysoki popyt na ich usługi napotykał na małą podaż osób uzdolnionych, których kształcenie w systemie cechowym trwało długo.

8 października 1929 odszedł do wieczności Jacek Malczewski herbu Tarnawa, jeden z najwybitniejszych polskich malarzy. Za jego życia dokonywały się przemiany społeczne (rewolucja przemysłowa), polityczne (represje popowstaniowe), a życiu niezmiennie towarzyszyła ponadczasowa głupota, hazard i pijaństwo. Stare ale podupadłe rody szlacheckie wydawały z siebie osoby parające się zajęciami źle widzianymi przez własne środowisko. Pisanie poezji uchodziło, ale bycie malarzem niekoniecznie. Jak na ironię był to też czas powstawania uczelni dedykowanych wyłącznie sztukom pięknym. To tam Malczewski zdobył wykształcenie. Co rzadko się zdarza, ów szlachcic już za życia był sławnym artystą – wdzięczny naród pochował go w Krypcie Zasłużonych na Skałce.